Ważny dokument, który reguluje to, czym Polacy palą w milionach pieców w całym kraju, nazywa się dokładnie: "Rozporządzenie w sprawie wymagań jakościowych dla paliw stałych". Dokument we wrześniu 2018 roku podpisał Minister Energii. Ustawa zakłada jednak, że co dwa lata rządzący usiądą do tego dokumentu i sprawdzą, co można w nim zmienić, by poprawić warunki życia Polaków.
W Polsce przedwcześnie umiera kilkadziesiąt tysięcy obywateli przez smog, który zatruwa nasze miasta. Smog, albo bardziej urzędniczym językiem "niska emisja", to szkodliwe dla naszych płuc pyły oraz m. in. rakotwórczy benzo(a)piren płynące z kominów milionów domów, w których pali się węglem albo gorszej jakości paliwami, a w niektórych nawet wciąż śmieciami. Smog to także spaliny wydostające się z ruch samochodowych, o co Polskę niedawno upomniała Komisja Europejska.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Co ma do tego "urzędniczy język"? To akurat są dwa różne pojęcia. Niska emisja oznacza emisję produktów spalania na wysokości do 40 metrów, smog to połączenie efektu niskiej emisji czyli pyłów zawieszonych i wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych z mgłą.