Możemy się uczyć od Białorusinów, których konsekwencja, siła, upór i odwaga budzą zazdrość. Tak, kiedyś Polska była natchnieniem dla Białorusinów. Ale dziś to Białorusini są natchnieniem dla Polaków.

Szanowni Państwo, 

wczoraj gościliśmy w „Wyborczej" Swiatłanę Cichanouską, wybraną demokratyczną większością na prezydent elekt Białorusi. Dzielną kobietę, za którą stoi prawda, a przeciw niej kłamstwo i potęga reżimu Łukaszenki.   

Jeszcze nigdy nasza redakcja nie była tak szczegółowo kontrolowana przez służby bezpieczeństwa, zarówno polskie, jak i litewskie. Nic dziwnego. Po ostatnim akcie państwowego terroryzmu wobec Romana Protasiewicza jest wiele powodów, by szczególnie chronić Swiatłanę. Łukaszenka ma wiele powodów, by się jej obawiać.

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Więcej