"Przez całe życie wygrywałem przez to, że nie zajmowałem żadnych stanowisk".

Reportaż był opublikowany w "Dużym Formacie" 18 czerwca 2015 r.

Pokój jest mały i ciemny. Na całej ścianie okien zasłona. Na dywanie materac, kołdra i poduszka, w której jeszcze pozostało wgłębienie po śpiącym. Pod nią notes. Obok latarka. Czarna, z grubą rękojeścią. W notesie białe kartki zapisane nieczytelnym pismem. Wszystko ołówkiem. Litery łączą się w ciąg niezrozumiałych wyrazów i zdań.

Odczytuję dwa - "płonące anioły". I jeszcze jedno zdanie: "jestem tylko sam".

Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie

Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi

Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.

Więcej
    Komentarze