Nawet najbardziej zatwardziały "neandertal" ma swoją wrażliwość i zadaniem reklamodawcy jest wyjść w przekazie poza argumenty maczugi - rozmowa z Markiem Jaszczurem, prezesem domu mediowego U2 Media
Rozmowa była opublikowana 7 kwietnia 2014 r. w dodatku do "Gazety Wyborczej" "Biznes. Ludzie. Pieniądze"
Gdzie jest granica obciachu w reklamie?
- Od kilku lat obserwuję postępujący upadek jakości reklamy w Polsce. Jest coraz więcej reklam, w których nie wiadomo, o co chodzi. Twórcy coraz częściej próbują uwodzić konsumentów kiepskim żartem czy też golizną ekranową. Przesłanie, które ma być śmieszne, w rzeczywistości wypada żałośnie.
Czy billboardy z gołymi kobietami reklamującymi materiały budowlane to polska specjalność?
Wszystkie komentarze
1.) Reklama odzwierciedla stan umysłowy danego społeczeństwa.
2.) Każde społeczeństwo ma taką władzę, na jaką zasługuje.
Rozmowa sprzed 5 lat, a zmieniło się tylko to, że "momentami" przestało być aktualne.
- W Europie Zachodniej mimo większej wolności kultura rynku reklamowego i presja opinii publicznej powodują, że autocenzura działa o wiele lepiej.
Nie jestem pewien, czy był to najszczęśliwszy argument w walce z głupimi reklamami :-/