Teraz nazywam się Kraft, znaczy "siła"
Reportaż był opublikowany w "Dużym Formacie" 19 lutego 2018 r.
- Nie czekajcie. Myślicie, że za trzy lata wszystko się uspokoi, będzie czas na zmianę. A trzy dni później jesteście w śpiączce - Joanna de Vincenz (dziennikarka, wdowa po Andrzeju Vincenzie, językoznawcy, synu pisarza Stanisława Vincenza) ma radę dla tych, którzy chcą zmienić swoje życie.
Karolina (etnolożka, pracowała w PR) poczuła, że musi uciec z Polski. Dusiło ją.
Wacław Wantuch miał dość gołych bab. Teraz retuszuje brwi.
Wszystkie komentarze