Orzeł pod majtkami dumnie zadziera główkę, co symbolizuje niezłomność Polaków. Ewelina opowiada o nim tylko koleżankom, bo faceci mogliby się podniecać
Tekst był opublikowany w "Dużym Formacie" 21 stycznia 2016 r.
CZYTAJ TAKŻE: Nowe wydanie magazynu "Wyborcza Classic"
Daniel masuje się po Polsce, którą ma wytatuowaną na ramieniu. Polska trochę boli, bo dwa dni wcześniej kazał postawić ją w płomieniach i dodać żołnierza Armii Krajowej z karabinem. Za tatuaż zapłacił zasiłkiem dla bezrobotnych.
- Przez kilka miesięcy główkowałem, jak wydawać te pięć stów i nie czuć się nikim - tłumaczy 27-latek. - Gdy dorzucałem się rodzicom do rachunków i jedzenia, brakowało mi na tramwaj albo kartę do telefonu, co robiło ze mnie śmiecia. Ostatnio olałem rachunki i zafundowałem sobie autoterapię. Bo ten tatuaż tak działa. Kiedy czuję, że w dzisiejszej Polsce nie da się żyć, patrzę na żołnierza. Myślę o drugiej wojnie. To mnie uspokaja.
Wszystkie komentarze
w punkt.
Tak.
No na pewno w czasie IIWŚ ludziom się lepiej żyło, jak umierali z głodu, rozstrzelani, jak lądowali w obozach, jak latami bali się śmierci. Cudowne czasy, no naprawdę... Co ci ludzie mają w głowach? Akurat mam dzieci w wieku 4 i 6, jak jeden z tych "patriotów" i zamiast ciągać je na cmentarz, siadam z nimi i czytam im książki, albo idziemy do parku na rower (np. taki za zawrotne 100 zł z olx, można, jak się chce). Na cmentarzu wiele się nie nauczą...
Mimo ze smutne, prawdą jest ze "ludzi niezaradnych" i ich dzieci spotyka pogarda.. potem taki rydzyk pompuje, że są "bohaterami szarych szeregów" i "lepszym sortem" a człowiekowi, który od dziecka słyszy, ze jest "śmieciem" i "tumanem" w to graj. myślę, ze jak wrócimy do normalności.. powinniśmy więcej inwestować w naszą młodzież i w tych mało zdolnych i zakompleksionych też.
Trollu pci dowolnej, jak jesteś takim wielkim patriotą to nie kasuj konta na kosmopolitycznej twarzo-ksiązce po tak wartościowym komentarzu.