Przeciwnikiem 42-letniego Adamka był młodszy od niego o pięć lat Amerykanin z Minnesoty, który kilka lat temu boksował z takimi asami wagi ciężkiej jak Chris Arreola, Kubrat Pulew czy Tyson Fury. Wszystkie te walki przegrał przed czasem, ale nie zszedł z ringu. O sile jego ciosów ostatnio mógł się przekonać Krzysztof Zimnoch, który jesienią ubiegłego roku w Radomiu przegrał przez nokaut w trzeciej rundzie. – Liczy się tylko zwycięstwo – podkreślał podczas ważenia pewny siebie i cięższy od Adamka o ponad 12 kg Abell.
Wszystkie komentarze
niepelnosprawnego na wozku...pazernosc goralenvolk nie zna granic....