Caroline Wozniacki wróciła po urodzeniu dwójki dzieci i wygrała z Magdą Linette, zeszłoroczną półfinalistką Australian Open. Polka doznała kontuzji.

Forma Wozniacki, byłej liderki rankingu, jest pewnego rodzaju zagadką. Od decyzji o powrocie zagrała w 2023 r. w czterech turniejach. W ostatnim z nich, w US Open, dotarła do IV rundy i znów zrobiła sobie przerwę. Wróciła w Auckland, tuż przed Australian Open, ale przegrała tam w pierwszym meczu z Eliną Switoliną. Po Australian Open znów zrobi sobie przerwę. Jej głównym celem jest bowiem start w igrzyskach olimpijskich w Paryżu w barwach Danii. Żeby to osiągnąć, musi ostrożnie gospodarować siłami i – jako matka dwojga dzieci – również czasem. Jej ojciec Piotr twierdzi, że Caroline podporządkowała wszystko temu celowi, marzy o igrzyskach. Będą to już jej trzecie po Londynie i Rio de Janeiro.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    I tak nie wygrałaby z Wozniacki, generalnie już po losowaniu było wiadomo, że Magda tego nie przejdzie.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    "w "Wyborczej" bardzo długi używaliśmy jej polskiego imienia i nazwiska, czyli Karolina Woźniacka."
    nigdy tak nie pisaliście
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    Może dobrze, że kobiety pozostają kobietami, rodzą dzieci i wracają (jak mogą). Może ocala to trochę idei sportu. A Magdzie życzę rychłego powrotu, ale bez napinania.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Szkoda Linette.
    Teraz to już zjazd z górki.
    @qzynek
    Ja tam wierzę w Magdę i trzymam za nią kciuki!
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    @qzynek

    dżezuuu, od razu "zjazd z górki", może od razu do trumny ? Najważnijesze, żeby Magda miała radość z tego co robi na korcie i nie trafiała takich kontuzji jak dzisiaj. Szlema może i nie wygra, ale 99,99% zawodowych gracy też tego nigdy nie osiągnie i co z tego ?
    już oceniałe(a)ś
    4
    2
    Korekta: "pod koniec piątego seta" - powinno być pod koniec piątego gema.
    już oceniałe(a)ś
    9
    0