Eberhard Jurgalski: - Wejście Jerzego Kukuczki na zły szczyt Manaslu podejrzewaliśmy od lat, ale utrzymywaliśmy w tajemnicy aż do zdobycia niezbitych dowodów.

Byłem i jestem wyznawcą polskiego himalaizmu – mówi w wywiadzie dla „Wyborczej" uznany kronikarz gór Eberhard Jurgalski, jednocześnie negując, że legendarni wspinacze Jerzy Kukuczka, Krzysztof Wielicki, a także Piotr Pustelnik, obecny szef Polskiego Związku Alpinizmu, weszli na prawdziwe szczyty wszystkich 14 ośmiotysięczników.

W 2022 r. opublikował raport, w którym dowodził, że idąc na różne ośmiotysięczniki, wielu wspinaczy – w tym trzej Polacy - zawróciło czasem nawet 160 m przed wierzchołkiem. Otóż na wierzchołkach himalajskich i Karakorum nie stoi krzyż jak na Giewoncie. Owszem, są szczyty, co do których położenia nie ma wątpliwości, jak Everest lub K2 – dojdziesz do tego miejsca, zdobyłeś, kropka. Dlatego w raporcie Jurgalskiego brak "niezaliczonych" wejść na Mount Everest i zaledwie dwa takie przypadki dla K2. Ale jest wiele innych, gdzie rzecz nie jest taka prosta. "Wyborcza" opisała raport wraz z opiniami Wielickiego i Pustelnika. Kukuczka zginął na Lhotse w 1989 r.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Marcin Ręczmin poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Ciekawi mnie jaką tolerancję przyjął pan Jurgalski do klasyfikacji.
    Czy jest to np. koło o średnicy 1 metra czy może 10 metrów w środku którego znajduje się teoretycznie wyznaczony szczyt i jak się wytycza ten wierzchołek ?
    @pastfardo
    Na szczycie jest tyczka. Musisz usiąść tak, żeby tyczka wchodziła dołem i wychodziła górą. Inaczej się nie liczy :D
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Polecam książkę Kukuczka gdzie na stronie 537 jest podana cała trasa na Manaslu. Kukuczka zdobył wtedy dwa szczyty. Manaslu wschodni i szczyt właściwy. Proszę pana który tak bardzo usiłuje podważyć osiągnięcia himalaistów o zweryfikowanie swojej wiedzy. Nie powinien pan oceniać tych którzy szukają niebezpieczeństw w najwyższych górach świata i płacą najwyższą cenę za swoją pasję. Co pan osiągnął w swoim życiu drogi panie pismaku.
    @AGJO2023
    Niezależnie od tego czy Kukuczka był na owym szczycie Manaslu czy nie był, pisząc w ten sposób dyskredytujesz wszystkich zajmujących się opisywaniem historii. Bo po co istnieje krytyka filmowa, literacka, sędziowie itd. skoro to nie oni są tymi herosami, kt^rzy coś napiszą, sfilmują czy gdzieś wejdą. Bez sensu.
    już oceniałe(a)ś
    2
    4
    @Dany.ainge
    Krytycy filmowi czy literaccy hitem nie są najdelikatniej mówiąc a ich recenzje są często dyskusyjne. Tylko to inny problem. Ocena dzieła sztuki zawsze jest mniej lub bardziej uznaniowa. A wejście na szczyt to kwesta faktu. I jak widać da się obiektywnie zweryfikować sytuację. Ze stratą dla alpinistów, ale co zrobić. Z faktami trudno dyskutować.
    już oceniałe(a)ś
    0
    4
    Zdobyć górę, a zdobyć szczyt to nie to samo.
    już oceniałe(a)ś
    6
    2
    Czy jeżeli ktoś pojedzie np.do Krakowa i będzie na stacji Kraków Główny. Kilkaset metrów od Rynku. To był w Krakowie, czy nie był ? No chyba nie był , bo nie osiągnął centrum miasta. Wspinaczka na najwyższe szczyty trwa kilkanaście dni a ostateczny atak kilka lub kilkanaście godzin. Czy w obliczu tego ktoś, kto zakończy wspinaczkę 100 m od szczytu, czy 50 metrów od szczytu ( gdzie wejście może mu zająć np. 20minut) zdobył tą górę, czy nie ? No chyba zdobył . Dziwna argumentacja . Co innego ,kiedy szczyt jest jest 30 metrów wyżej ale 3 km dalej. A co innego kiedy jest w tym miejscu 100 metrów wyżej. Może gdyby autor się wspinał na taaaakie góry to miałby trochę praktyczniejsze podejście do tematu.
    @Johny_Cash
    A JESZCZE GDY NIE WIADOMO, CZY JUŻ JESTEM NA SZCZYCIE, CZY TEN PAGÓREK OBOK TO JEST SZCZYT CZY NIE?
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Nie ważne, że nie potrzebne. Ale znakomicie pokazuję istotę kontroli naukowej twierdzeń i działań ludzkich w danej dziedzinie. J. jest jak wytrawny historyk i kartograf w jednym, który się wyspecjalizował w niesamowicie wąskiej dziedzinie. Imponuje coś innego niż przydatność. Takim podejściem właśnie tworzy się każdą poważną naukę.
    już oceniałe(a)ś
    23
    2
    Uważam tego pana za gó...arza, który dorwał się do komputera, wyszukuje co bardziej pokrętne hasła i tematy; próbuje tatusiowi z dwoma dyplomami i doktoratem udowodnić że jest nieukiem!
    @pospiecha
    Ojej, nieźle cię poniosło, tak pisać o gościu, który ma milion razy większą wiedzę niż ty.
    już oceniałe(a)ś
    6
    2
    niszowy problem z dupy
    już oceniałe(a)ś
    6
    15
    „Nie i już”.
    już oceniałe(a)ś
    1
    5