To opowieść poruszająca, rozgrywająca się w przepięknej scenerii, z niebanalnymi bohaterami, wyjęta z romantycznego piłkarskiego kanonu. Szkoda tylko, że ohydnie śmierdzi [Z cyklu "A JEDNAK SIĘ KRĘCI"].

Mogli o niej nie słyszeć nawet wyczynowi pochłaniacze futbolowych transmisji, bo wszystko dzieje się na prowincji, w Serie B, czyli drugiej lidze włoskiej. Prowincja to jednak luksusowa – miasto Como leży nad słynącym z zapierających dech widoków, otulonym alpejskimi zboczami jeziorem o tej samej nazwie, nad którym stoją rezydencje najsławniejszych celebrytów, w sąsiedztwie pomieszkują lub pomieszkiwali George Clooney, Madonna, Sylwester Stallone czy Gianni Versace.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Łukasz Grzymisławski poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Bardzo ciekawy artykul. Czytanie Wyborczej jest bardziej interesujace niz NY Times czy LA Times. Gratuluje autorowi.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    smutne to jak największe gwiazdy sportu za pieniądze często brudne reklamują, niestety ale Przykład powiązania Lewandowskiego i Huawei jest klasyczny.Dobrze że z tego zrezygnował, nie wiem po co Świątek związała się z Xaomi
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Niezwykle ciekawe.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    liczy się pieniądz, tylko i wyłącznie, nam każą pohamować konsumpcję, bo katastrofa klimatyczna, podczas gdy giganci świata za nic mają los tej planety, podobnie tutaj, promocja sportu za śmierdzące pieniądze
    już oceniałe(a)ś
    5
    1
    Nie rozumiem, gdzie pan red. Stec widzi tutaj dysonans. Przemysł tytoniowy to patologia, ale sport zawodowy - a już piłka nożna szczególnie - to również patologia. Trafił swój na swego.
    już oceniałe(a)ś
    5
    3
    Pieniądze w sporcie nie śmierdzą, nawet jak wychodzą z szamba
    już oceniałe(a)ś
    6
    1
    Piłka nożna to korporacja religijna, taka jak watykańska. I tu, i tu, wbrew mitom, chodzi tylko o mamonę.
    już oceniałe(a)ś
    10
    1
    Pamiętam te papierosy, gdy były jeszcze dostępne w Polsce. Podczas gdy Marlboro kosztowały 5 zł, to Djarumy kosztowały 10 zł. Ale to były zupełnie inne papierosy, niż pozostałe. Nie śmierdziały tak tragicznie jak zwykłe, dla mnie ich zapach był wręcz przyjemny, a sam smak Djarumów świetnie komponował się z kawą. Paliłem je przez jakiś czas na takiej samej zasadzie, jak od czasu do czasu można nalać sobie wódki z sokiem pomarańczowym. Potem nastąpił okres, gdy wszystkie smaczne papierosy takie jak Djarum, Sunday Fantasy czy Black Devil zniknęły, a śmierdzące zwykłe papierochy nie stanowiły dla nich żadnej alternatywy, więc pozostałem niepocieszony.
    już oceniałe(a)ś
    13
    3