Nie regulujcie telewizorów, urońcie łzę lub dwie, bo to się dzieje naprawdę. Dave Ryding zapisał się w historii - emocjonował się brytyjski komentator Eurosportu Nick Fellows, gdy w sobotę w Kitzbühel zaczynała się ceremonia dekoracji najlepszych slalomistów.

Brytyjczycy, którzy mają wielkie zasługi w uformowaniu współczesnego narciarstwa alpejskiego, doczekali się wreszcie zwycięzcy zawodów Pucharu Świata w tej dyscyplinie. I to nie byle gdzie, bo w Kitzbühel, miejscu przez alpejczyków, kibiców i dziennikarzy okrzykniętym jako kultowe.

Dave Ryding wygrywa, całuje śnieg i płacze

Ryding po pierwszym przejeździe sobotniego slalomu zajmował szóstą pozycję, ze stratą 0,81 s do prowadzącego młodego Włocha Alexa Vinatzera. W tym sezonie na półmetku zawodów Brytyjczyk był już bliżej podium – w Madonna di Campiglio był czwarty, drugiego przejazdu wówczas nie ukończył.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Marcin Ręczmin poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Super! A teraz po medal do Chin. Będę mu kibicował. Jego sukces daje nadzieję, że nasza Maryna też kiedyś wygra.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Serdeczne gratulacje dla Dave i jego rodakow!
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Tą radę sobie zapamietaj i przypomnij jak Polak dokona tego dzieła!!
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Bardzo się cieszę. Chyba najładniej jeździ z czołówki PŚ.
    @marta777
    zaraz za Fellerem ,Ha,ha,ha...
    ale zgadzam się , "ładnie" ,bez błędów, trochę oldskullowo ,przewidywalnie ,elastycznie.....
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Pogratulować. A nam smutno - bo taki kryzys w skokach. A najgorsze , że nie wiadomo jak z tego wyjść. A wszystko bez TVN . No coooo???
    już oceniałe(a)ś
    10
    2
    Brawo ! Maryna Gąsienica Daniel niebawem pójdzie w jego ślady.
    już oceniałe(a)ś
    12
    2