Kamil Stoch napisał na Instagramie: "Pęka mi serce", ale to kostkę uszkodził i dlatego nie wystąpi w weekend w Zakopanem. A na igrzyskach w Pekinie?

Kamil Stoch napisał: "Pęka mi serce. Ostatni poniedziałkowy skok dał mi tyle wiary, energii i radości, że już nie mogłem doczekać się dzisiejszego treningu. Rozgrzewka, sekunda nieuwagi, nawet nie wiem, jak to nazwać, i ból... Kostka spuchła i zmieniła kolor. Kilkugodzinne zabiegi, konsultacje, diagnozy. Zerwana torebka stawowa, nie dane mi będzie wystartować w Zakopanem [w nadchodzący weekend]. Mimo wszystko chce ten weekend dzielić z Wami. O wszystkim będę Was informował".

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Sponsorem kadry nadal będzie arabski LOTOS?
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Przypuszczam, że nie byłoby spadku formy ani kontuzji, gdyby TVN nie przejął praw do relacji ze skoków w Pucharze Świata. ;-)
    @willie1950
    stuknij się jeśli w ogóle masz w co
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    Panu Kamilowi życzę udanej rekonwalescencji i pójścia w ślady Simona Ammanna! Dobry odpoczynek "się Panu należał" :)
    już oceniałe(a)ś
    7
    0