Koronawirus doprowadził do zawieszenia rozgrywek w Polsce. Klubom grozi krach. Ale nie lidze

Kluby są w bardzo trudnej sytuacji – nie zarabiają na dniach meczowych, nie dostają pieniędzy z tytułu praw telewizyjnych i marketingowych (ani nie wiadomo, czy dostaną za pozostałą część zawieszonego sezonu), nie wiedzą, kiedy i czy w ogóle wrócą do gry. Nie mają pojęcia, co z europejskimi pucharami w kolejnym sezonie, bo UEFA nie podjęła decyzji w tej sprawie. Trudno im dzisiaj sprzedać jakiegokolwiek piłkarza, bo rynek transferowy zamarł. To katastrofa dla klubów jako przedsiębiorstw. Mogą zbankrutować.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze