Jeśli Polska otrzymałaby propozycję organizacji najbardziej prestiżowego meczu w klubowym futbolu kobiecym, to finał Ligi Mistrzyń prawdopodobnie nie odbyłby się na Stadionie Narodowym. Ani też na stadionie Legii Warszawa. Jak nieoficjalnie dowiedziała się „Wyborcza”, we wniosku przesłanym do UEFA przez Polski Związek Piłki Nożnej jako propozycję miasta gospodarza finału kobiecej Champions League w 2023 roku wpisano Lublin.
Nie jest to decyzja zaskakująca, bowiem Lublin stał się stolicą żeńskiej piłki w Polsce. W ciągu ostatniego roku reprezentacja Polski kobiet dwa razy grała na Arenie Lublin, odnosząc historyczne wyniki, jakimi były remisy z Włochami (1:1) i Hiszpanią (0:0) – czołowymi drużynami w Europie.
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze