Na początek errata. Przed dwoma tygodniami zapowiadałem kilka okrągłych, a przygnębiających rocznic, które nasze kluby miały okazję uczcić podczas swojskich performańców na europejskich boiskach. Właśnie taka pisownia jest nieodzowna, umówmy się, że „performaniec” to nasza suwerenna odmiana niezamierzonego działania artystycznego na niwie futbolowej.
Kropnąłem się o dekadę – czytelnicy słusznie zwrócili uwagę, że już 40 lat temu zdarzyło się po raz pierwszy, że nasze drużyny w komplecie poległy na pierwszych przeszkodach. Tak czy owak, jubel się odbył zgodnie z oczekiwaniami, a zepsuła go tylko Legia, niedoskonała tak dalece, że nawet odpaść nie umiała mimo zaciekłych starań.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
I zdziel Pan w kark, i spokój!
No bierz Pan siekierkę! No bierz pan siekierkę!
I zdziel Pan w kark, i to już!
I zabij chrześcijanina, jak taki jesteś, ty!
Piękne, poetyckie metafory, co za fantazja, po prostu ślicznie, czekam na wielkonakładowe wydania książkowe tych mądrości, płacę każdą cenę, naprawdę warto,
Nobel literacki murowany.
Lato mamy, pan autor pewnie nad morzem się byczy.
jego prawo panie majorze klos,
ale ja za knoty płacić nie chcę...