Mam nadzieję, że efekty pracy trenerki Kowalczyk będą tak dobre, że dziewczyny wyeliminują ze sztafety zawodniczkę Kowalczyk - mówiła dwukrotna mistrzyni olimpijska po 13. miejscu polskich biegaczek w sztafecie 4x5 km na mistrzostwach świata w Seefeld.

Dariusz Wołowski: Przed sztafetą mówiła pani, że będzie zadowolona z pozycji 10-12.

Justyna Kowalczyk: I nie wycofuję się z tego. Nasz wynik jest trochę poniżej oczekiwań, ale głównym celem była nauka dla dziewczyn. 19-letnia Iza Marcisz pobiegła wspaniale, jest zbudowana swoim wynikiem. Pozytywnie nakręcona tym, co się wydarzyło na mistrzostwach. Rok młodsza Monika Skinder jest bardzo zmęczona sezonem. Dla niej i dla Izy główną imprezą roku były mistrzostwa świata juniorek. Tam osiągały sukcesy. Tu przyjechały się zderzyć, a raczej zapoznać, z wielkim sportem. Ta nauka będzie bezcenna.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Roman Imielski poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Wspaniała zawodniczka. Niestety Jej wielka popularność zupełnie zmarnowana jeśli chodzi o popularyzowanie tej dyscypliny.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Krótko i na temat. Dziękuję Pani Justyno.
    już oceniałe(a)ś
    11
    1
    Pani Justyna jest bardzo mądrą kobietą i ma fantastyczne podejście do swoich podopiecznych.
    już oceniałe(a)ś
    18
    1
    Mądra babka. A mówią, z sportowcy to tylko góra mięśni.
    już oceniałe(a)ś
    17
    1