Jan Tomaszewski: Nie wiem. Z pewnością jednak zmiany na stanowisku selekcjonera nie można wykluczyć. Adam Nawałka oddał się do dyspozycji prezesa Bońka. Słusznie czuje się odpowiedzialny za to, co spotkało drużynę na rosyjskich mistrzostwach. Nie jest tak, że możemy zaśpiewać sobie: „Nic się nie stało”. Bo stało się. Polska nie była w tym turnieju drużyną, rozpadła się na kawałki, piłkarze zawiedli siebie i kibiców. Nawałka temu nie zapobiegł.
Wszystkie komentarze
w pełni podzielam Twój pogląd na temat Tomaszewskiego i jego osiągnięć, jednak mógłbyś trochę pohamować wyzwiska, wtedy Twoja opinia miałaby większą moc
Wogle się takie nie zdarzają Bogdanowi.
Zgoła bynajmniej wogle.
Głupio gada, ale dobrze bronił.
Lepiej by było odwrotnie?
generalnie w ostatnich latach pan Jan głupot naopowiadał, jednak w tym wywiadzie zachował bardzo rzetelna ocenę sytuacji.