Prowadzący w Premier League Manchester City przegrywał w Liverpoolu 1:4, ale w ostatniej akcji mógł zremisować.

23 zwycięstwa, cztery remisy – tak wyglądał bilans Manchesteru City w lidze, Pucharze Ligi i Pucharze Anglii przed niedzielnym meczem z Liverpoolem. W Lidze Mistrzów drużyna Pepa Guardioli wygrała pięć meczów i jeden przegrała. Ale ta porażka (1:2 z Szachtarem Donieck) przydarzyła się w ostatniej kolejce, gdy City było już pewne awansu i pierwszego miejsca w grupie.

Anglicy zaczęli się już nawet zastanawiać, czy City wyrówna osiągnięcie Arsenalu z sezonu 2003/04. Londyńczycy zdobyli wówczas mistrzostwo, wygrywając 26 meczów i remisując 12.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze