Będę walczył o tytuł króla strzelców ekstraklasy, choć Igor Angulo z Górnika to klasyczny środkowy napastnik, a ja mogę grać na kilku różnych pozycjach - mówi Carlitos, napastnik Wisły Kraków.
Dariusz Wołowski: W 2012 r. jako 22-letni piłkarz wyjechał pan do Petersburga, gdzie spędził jeden sezon. Czy tamto doświadczenie pomogło podjąć decyzję o przyjeździe do Polski?
Carlitos: Może w jakimś stopniu. Choć Polska i Rosja to jednak dwa zupełnie różne światy. O tym, że podpisałem kontrakt w Wiśle, zdecydowała rozmowa z trenerem Kiko Ramirezem. On mnie namówił na przyjazd do Krakowa. I okazał się to strzał w dziesiątkę.
Z Inakim Astizem z Legii, pierwszym Hiszpanem w ekstraklasie, pan nie rozmawiał?
Wszystkie komentarze