31-letni zawodnik przedwcześnie opuścił poniedziałkowy trening. Według wstępnej diagnozy lekarzy złamał kość lewej stopy. Co ciekawe, już nie pierwszy raz. Na identyczny uraz narzekał w kwietniu tego roku. Kontuzja nie została zatem do końca wyleczona. Teraz znów będzie musiał przejść operację i nie będzie grał kilkanaście tygodni. Jak długo potrwa jego przerwa, okaże się po wtorkowych badaniach. Niemiecki „Bild” pisze, że w optymistycznym scenariuszu mogą to być dwa miesiące.
Wszystkie komentarze