Zwycięstwo z wyspiarzami byłoby najbardziej spektakularnym wynikiem polskiej młodzieżówki od lat. I to nawet jeśli nie da półfinału mistrzostw Europy.

O udział w strefie medalowej będzie potwornie ciężko, bo awans piłkarzy Marcina Dorny do półfinału nie zależy już tylko od nich. Wygrana z Anglią w Kielcach da go tylko wtedy, gdy w meczu Słowacja – Szwecja padnie remis (patrz ramka). Ale nie o sam półfinał chodzi. Na turnieju w Polsce młodzieżówka zagrała mecz słaby (1:2 ze Słowacją) i mecz przeciętny (2:2 ze Szwecją). Stawką spotkania z Anglikami jest także ocena reprezentacji. Zwycięstwo z wyspiarzami da przynajmniej drugie miejsce w grupie, znacznie poprawi wizerunek zespołu. No i drugie miejsce też może oznaczać półfinał, ale o tym możemy dowiedzieć się dopiero w sobotę po zakończeniu fazy grupowej (awansuje jeden z wiceliderów trzech grup).

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze