Nie ma w Madrycie drugiego piłkarza, który miałby taką głowę do ważnych goli. To Ramos zdobył jedyną bramkę dla Realu w ostatnim finale Ligi Mistrzów. To Ramos dwa lata temu przyłożył dwoma golami Bayernowi Monachium w półfinale LM, to Ramos kilka tygodni później - w ostatnich sekundach - doprowadził do dogrywki w finale z Atlético Madryt (po 120 minutach było 4:1, a Real świętował wyczekiwany dziesiąty Puchar Europy). W końcu: to Ramos latem zdobył bramkę na 2:2 w meczu o Superpuchar Europy z Sevillą. Była 90. minuta, w dogrywce Real zapewnił sobie trofeum.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze