Reprezentacja Rosji rozegrała w sobotę najlepszy mecz w tegorocznej Lidze Światowej, mimo to po raz czwarty przegrała z polskimi siatkarzami. - Pomógł nam team spirit - skomentował kapitan naszej drużyny.

Gdy Stéphane Antiga niespodziewanie został selekcjonerem, obawiano się, czy wystarczy mu konsekwencji w kontaktach z niedawnymi kolegami z boiska. Uchodził za spokojnego człowieka, a kilku jego poprzedników przegrało, ponieważ nie było w stanie okiełznać trudnych charakterów polskich gwiazd. Za słynącego z twardej ręki Ra la Lozano doszło do konfliktu między młodymi i starszymi kadrowiczami. Daniel Castellani, choć był całkowitym przeciwieństwem rodaka, też nie zapobiegł nieporozumieniom. Andrea Anastasi nie chciał mieć problemów z Mariuszem Wlazłym czy Danielem Plińskim, więc z nich zrezygnował. Nie uchroniło go to przed problemem, który z całą siłą wybuchł przed igrzyskami w Londynie.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Marcin Ręczmin poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze