Z K2, samotnego, groźnego olbrzyma w łańcuchu Karakorum, nie wróciła prawie setka wspinaczy. Na ostatni niezdobyty zimą ośmiotysięcznik wyruszy w grudniu polska narodowa wyprawa. W piątek himalaiści dostali na ten cel milion złotych od Ministerstwa Sportu

Będzie ich dziesięciu. Taktyką pokieruje z bazy 67-letni Krzysztof Wielicki. Ten najszybszy niegdyś himalaista świata – pierwszy, który wszedł na ośmiotysięcznik i zszedł z niego w ciągu jednego dnia – stanie przed trudnym zadaniem opanowania i zarządzania temperamentami pozostałych. Pomoże mu doświadczony Janusz Gołąb. Kilkanaście lat temu przesuwał granicę tego, co było możliwe w polskim alpinizmie, wytyczając nowe drogi na wielkich ścianach Himalajów czy gór Grenlandii. Dziś ma 50 lat, a pod K2 pojedzie jako kierownik sportowy i będzie podejmował decyzje tam, gdzie oko Wielickiego nie sięgnie, czyli podczas wspinania. Zimę w najwyższych górach świata zna tylko z jednej wyprawy – w 2012 r. razem z Adamem Bieleckim jako pierwsi zdobyli Gaszerbrum I. Bielecki, kolejny wspinacz powołany na zimowe K2, zdobył o tej porze roku jako pierwszy na świecie Broad Peak, a w lecie wszedł też na K2 i Makalu. Ostatnio intensywnie myśli o wytyczeniu na ośmiotysięcznik nowej drogi w stylu alpejskim, ale jak mówi, nie mógł przegapić szansy wejścia na K2 w zimie. Na wyprawę pojedzie też Artur Małek, również pierwszy zimowy zdobywca Broad Peaka. Wtedy, w 2013 r., on i Bielecki zeszli ze szczytu, ale zginęli ich partnerzy Maciej Berbeka i Tomasz Kowalski, a w kraju rozgorzała dyskusja wykraczająca poza środowisko wspinaczy. Jedni bronili Bieleckiego i Małka, inni obwiniali ich o śmierć partnerów.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Małgorzata Bujara poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Bardzo dobrze. Gdyby milion nie wystarczył uprzejmie prosimy podarować tym panom kolejny. W końcu wejście na górę w zimie to ważne, narodowe osiągnięcie.
    już oceniałe(a)ś
    10
    2
    Powodzenia
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    Powodzenia! W dowód wdzięczności ministerstwu PiS-u niech na szczycie pozostawią symbol członka partii przy zdobytym korycie...
    już oceniałe(a)ś
    6
    1
    Raz już wysłano ludzi, by pokazać, że obóz tej (dzisiejszej) władzy się nie ugnie. Skończyło się Smoleńskiem... Ciekawe jak skończy się tym razem ?
    już oceniałe(a)ś
    4
    1
    Super, że ta wyprawa ma duże szane dojść do skutku. Trzymam kciuki.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Kupować już świeczki?
    już oceniałe(a)ś
    4
    2
    należy tam postawić pomnik smoleński - wojewódzki konserwator już kompletuje dokumentację
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    Narodowa wyprawa? Już się pakuję Panie Prezesie :-). Jedziemy, może przez Londyn? Nie wiecie, gdzie można kupić namiot i śpiwór z 'Kotwicą" albo innym patriotycznym emblematem?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0