Robin Labrijn, bankier z Amsterdamu, rozpoczął walkę z tanią turystyką niszczącą jego ukochane miasto. Za główny cel obrał sobie portale typu Airbnb czy Wimdu, które drastycznie zmieniły Amsterdam - teraz całe domy bywają przerabiane tak, by mogły być nielegalnie wynajmowane turystom.

Ten artykuł wygasł

Więcej
    Komentarze
    To prawda, że Amsterdam coraz bardziej staje się turystyczną wydmuszką - ale tak jak wiele innych miejsc, ofiar swojej popularności, przygniecionych masową turystyką. Coraz smutniejsze sprawiają wrażenie, rozumiem próby powstrzymania utraty tożsamości, ale wątpię w możliwość ich powodzenia. Szkoda.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Słusznie! Trzeba walczyć, żeby turystyka zagraniczna i lotniska znów stały się dostępne tylko dla bogatych bankierów! Niech się swołocz za 500+ przestanie włóczyć po pl. Św. Marka, Damie czy Nyhavn i zakłócać widoki z tarasu kawiarni.
    @nikanor G... wiesz i szczekasz, ciekawe jakbyś gadał, czując się jak gość we własnym mieście ....
    już oceniałe(a)ś
    0
    0