Zadanie jest proste: kręcisz film, na którym twój kot "tańczy" lub "śpiewa", a potem umieszczasz go na specjalnej stronie internetowej. Z nadesłanych nagrań powstanie teledysk. Międzynarodową akcję na rzecz ratowania tygrysów prowadzi WWF. Alarmuje, że w ostatnim stuleciu ich populacja zmniejszyła się aż o 95 proc.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

Na świecie żyje na wolności zaledwie 3,2 tys. tygrysów. Jeszcze sto lat temu było ich blisko 65 tys. Trzy z dziewięciu podgatunków wyginęły już całkowicie. Nie ma już tygrysa kaspijskiego, jawajskiego i balijskiego. O przetrwanie walczą tygrys syberyjski, bengalski, indochiński, południowochiński, sumatrzański i malezyjski.

78 proc. tych zwierząt ginie z rąk kłusowników. Dla nich martwy tygrys jest wart więcej niż żywy, bo każda część jego ciała gwarantuje spory zarobek. Tygrysie organy i kości są popularnymi składnikami preparatów tradycyjnej medycyny azjatyckiej, a piękne skóry i futra zdobią podłogi bogaczy na całym świecie. Według raportu "Tylko skóra i kości" , przygotowanego przez organizację TRAFFIC, w latach 2000-12 skonfiskowano części tygrysów należące do ponad 1,4 tys. zwierząt. To oznacza, że każdego roku życie traciło średnio 110 tygrysów. Szacuje się, że z powodu kłusownictwa każdego tygodnia giną dwa dziko żyjące osobniki.

Na dramatyczną sytuację tygrysów wpływa też degradacja środowiska, nadmierne, rabunkowe wycinanie lasów oraz związany z tym brak bazy pokarmowej. Jeśli nic się nie zmieni, w ciągu kilkunastu-kilkudziesięciu lat prawdopodobnie zginie ostatni dziko żyjący tygrys - alarmuje WWF.

By temu zapobiec, organizacja prowadzi program międzynarodowy TX2. Jego celem jest podwojenie liczby tygrysów żyjących na wolności. Chciałaby tego dokonać do 2022 roku, kiedy przypada kolejny według kalendarza chińskiego Rok Tygrysa. W programie bierze udział 13 państw, w których ocalały ostatnie osobniki tygrysa, m.in. Indie, Nepal, Rosja, Tajlandia, Wietnam i Indonezja.

W Polsce w ramach kampanii #RatujTygrysy WWF koncentruje się na działaniach na rzecz ochrony tygrysów z kompleksu leśnego Belum-Temengor w Malezji. Według ostatnich danych liczebność tygrysów malajskich skurczyła się z 3 tysięcy osobników (dane z lat 50.), do 250-340 sztuk obecnie.

WWF Polska zbiera pieniądze na pracę specjalnych patroli w Belum-Temengor. Ich członkowie instalują fotopułapki rejestrujące działania kłusowników, wyszukują i usuwają wnyki, ratują też schwytane w nie zwierzęta.

Patrole WWF pomogły już w uwolnieniu z kłusowniczych pułapek pierwszych zwierząt. Ich działania doprowadziły także do rozpoczęcia budowy pierwszego w tym regionie Malezji przejścia dla zwierząt pod ruchliwą drogą oddzielająca Park Belum od Rezerwatu Leśnego Temengor.

W końcu czas na twojego kota. W ramach kampanii #RatujTygrysy Fundacja WWF Polska zorganizowała konkurs "Koty dla Tygrysa". Jego celem jest stworzenie teledysku dedykowanego dużym kotom, w którym wystąpią ich mniejsi bracia i siostry.

Teledysk będzie rozpowszechniany poprzez portale społecznościowe, pojawi się też na głównej stronie organizacji. Zacznie się od filmiku z najciekawszym kocim występem. Wybiorą go w głosowaniu internauci.

Miłośnicy wielkich kotów mogą też wesprzeć działania WWF, przekazując darowiznę na rzecz ochrony tygrysów z kompleksu leśnego Belum-Temengor w Malezji (przez stronę ratujtygrysy.pl). Tygrysa można też symbolicznie zaadoptować na stronie adopcja.wwf.pl.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Więcej
    Komentarze
    Największym wrogiem tygrysów są ludzie, szczególnie kolorowi. Ci płodzą się jak karaluchy. Żadne pieniądze nie pomogą bo kolorowi zajmują ich tereny łowne.
    już oceniałe(a)ś
    1
    3