Wczesne lata 70. Ortona, miasteczko we włoskiej Abruzji, nad Morzem Adriatyckim. 10-latek stoi na tarasie, wraz ze swoim starszym bratem Tommaso: „Noi ci fottiamo il mondo!" – wykrzykują na zmianę. „Noi ci fottiamo il mondo" – czyli „wyruch… cały świat". Chwilę wcześniej młody wysłuchał pewnej życiowej lekcji.
- Co jest potężniejsze niż nóż? – pytał Tommaso.
- Pistolet!
- A niż pistolet?
- Dynamit – odpowiada malec po namyśle.
- Dynamit… Kobiety i mężczyźni mają dynamit między nogami. Kto go kontroluje, kontroluje wszystko. Wszyscy chcą tego samego, to ta energia napędza świat! – klaruje mu brat.
Wszystkie komentarze
Bo najlepiej, jakby badan nie bylo, tylko kazdy zyl w swoim wlasnym urojonym wyobrazeniu o tym jaki jest swiat i jacy sa ludzie. Niewiedza i ciemnota, tego nam najbardziej potrzeba.
Moze w twoim prymitywnym swiecie wszystko kreci sie wokol ru...ania ale nie o tym jest ten serial.
No właśnie dociekamy, o czym