"Wow! Nie mogę się doczekać!" - napisał LeBron James, wg wielu najlepszy koszykarz w historii, po obejrzeniu trailera "Lakers: Dynastia zwycięzców". Nie będzie rozczarowany.
"Są na świecie dwie rzeczy, które pozwalają mi wierzyć w Boga. Seks i koszykówka" – mówi Jerry Buss, leżąc w łóżku i obściskując półnagą blondynkę. Zresztą dla niego koszykówka jest tak dobra jak seks właśnie. Ponieważ blondyna nie wykazuje zainteresowania wywodami Jerry’ego o baskecie, ten zdecyduje się wtajemniczyć w swój plan nas: "Wy dowiecie się pierwsi. Kupię drużynę!".
Z realizacją planu nie zwleka. Wyskakuje z łóżka, przemierza rezydencję "Playboya", zasiada za kierownicą luksusowego kabrioletu i rozpoczyna operację "showtime". 10-odcinkowy serial „Lakers: Dynastia zwycięzców" zabiera nas do Los Angeles roku 1979. Zaraz zmieni się historia koszykówki.
Wszystkie komentarze
Według kogo mianowicie? Najlepszym był M JORDAN i nic tego nie zmieni.