Trzy lata temu podczas mszy w kościele św. Jacka w Legnicy na podłogę upadła hostia. Została przeniesiona do naczynia z wodą, gdzie pokryła się czerwonymi przebarwieniami. Niedawno biskup legnicki ogłosił, że zdarzenie to nosi znamiona cudu eucharystycznego, bo widoczna na hostii czerwona substancja to komórki mięśnia sercowego.
Badania próbek hostii prowadzone w Katedrze Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu nie dały jednoznacznych wniosków, dlatego kuria przekazała próbkę Zakładowi Medycyny Sądowej Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego (PUM) w Szczecinie. Tamtejsi naukowcy stwierdzili w próbce obecność "najprawdopodobniej tkanki mięśnia sercowego ssaka". Dodali jednak, że dostarczony im materiał był zanieczyszczony, dlatego nie można z całą pewnością stwierdzić, skąd pochodziło znalezione w nim ludzkie DNA.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze