W pierwszej odsłonie projektu "Zaprojektowane po ludzku" przyglądaliśmy się wnętrzom naszych domów, przedmiotom, z których w nich korzystamy. Znany projektant Tomek Rygalik jako przykład dobrego dizajnu podał… spinacz. Owszem, zdarzają się spinacze źle wykonane, z marnej jakości drutu. Nie zgarniają nagród na wystawach dizajnu. A jednak projekt jest perfekcyjny. Chcesz spiąć kartki: sięgasz po spinacz. Nikomu nie udało się wymyślić nic lepszego.
W drugiej edycji akcji szukamy tego, co "Zaprojektowane po ludzku" w przestrzeni publicznej: inicjatyw, obiektów, miejsc, które pomagają budować wspólnotę, podnoszą jakość życia społecznego, godzą zróżnicowane interesy, sprzyjają włączeniu grup narażonych na odizolowanie, a przy tym odpowiadają na współczesne wyzwania klimatyczne i szanują potrzeby przyszłych pokoleń.
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze