Trzy dekady po śmierci ojca Sebastian Riedel staje na czele legendy polskiego bluesa, zespołu Dżem.

Tuż przed świętami z Dżemu odszedł Maciej Balcar, który z zespołem związany był niemal ćwierć wieku. Grupa ogłosiła w mediach społecznościowych, że szuka następcy. I z nowym rokiem go znalazła, w rolę wokalisty wcieli się Sebastian Riedel, syn Ryśka Riedla, ikony polskiego bluesa, który z Dżemem występował wiele lat. 

Dżem. Nasze drogi przecinały się wielokrotnie

Urodzony w 1978 roku Sebastian Riedel poszedł w muzyczne ślady ojca. W 1993 roku założył zespół Cree, z którym jako wokalista, gitarzysta i kompozytor nagrał kilka albumów. Usłyszeć można go też m.in. na albumie "Hey Jimi - Polskie gitary grają Hendrixa", na której popularni artyści, w tym Wojciech Waglewski, Zbigniew Hołdys czy Jan Borysewicz, zmierzyli się z utworami genialnego amerykańskiego gitarzysty. 

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    No i fajnie. Dobra wiadomość.
    Ale trzeba powiedzieć , że Balcar to wyjątkowy wokalista. Dla mnie jeden z najlepszych polskich. Szkoda że nie dostaje dobrych piosenek ( no oprócz Dżemu). Niewykorzystany kompletnie
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Wielkie dzięki za te 25 lat dla Maćka Balcara, który wykonał znakomitą robotę. Dla mnie osobiście był najlepszym wokalistą Dżemu. Mam nadzieję, że nie udaje się na muzyczną emeryturę. No i chętnie posłucham Dżemu z Sebastianem.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Znakomita wiadomość. Trzymam kciuki i już oblizuje się na nowy DŻEM.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0