Najgorsze w młodzieży jest to, że już do niej nie należę. Najlepsze - że próbuje znaleźć sobie miejsce we współczesnej muzyce, choć to trudniejsze niż kiedykolwiek wcześniej.

Pamiętacie ze szkoły wiersz „Do młodych"?

„Ale nie depczcie przeszłości ołtarzy / Choć macie sami doskonalsze wznieść / Na nich się jeszcze święty ogień żarzy…" – takie tam nawoływanie starzejącego się mężczyzny, żeby młodzi nie wyrzucali wszystkiego, co stare na śmietnik historii. Kiedy Adam Asnyk to pisał, ale i kiedy mi kazano uczyć się jego wiersza na pamięć, tego rodzaju wizja przypominała próbę zatrzymania lawiny na drodze negocjacji. Ostatnio jednak dużo się zmieniło.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Kto za młodu nie był punkowcem ten na starość będzie sqrwerenem.
    Dobrze, że punk nie umarł tylko oleva system.
    już oceniałe(a)ś
    14
    2
    "Największe gwiazdy muzyki wypełniające stadiony i zajmujące najlepsze miejsca na scenach festiwali to dziś często mężczyźni po siedemdziesiątce. Oni nadają ton i dyktują warunki."

    Dla mnie z tym wypełnianiem stadionów to naturalne - raz, że dinozaury zazwyczaj wciąż nieźle grają a dwa, że przez długie, kilkudziesięcioletnie kariery zbudowali olbrzymią rzeszę fanów, których stać na drogie bilety, bo też często są już ludźmi w konkretnym wieku. Natomiast na pewno tacy wykonawcy nie są już ani "najpopularniejsi" ani nie "rządzą w muzyce" nie nadają tonu itd. Muzyka nie potrzebuje już dzisiaj tych wszystkich wielkich festiwali, gigantycznych koncertów, tras itd. Kto nadaje ton - o tym decydują dzieciaki włączając Spotify na smartfonie.
    już oceniałe(a)ś
    12
    0
    Super dzieciaki,trzymam kciuki!
    już oceniałe(a)ś
    11
    1
    Joe Bonamassa miał 14 lat gdy występował z B.B. Kingiem
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Ten basista co ma 14lat, wyglada jakby miał 30.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Stul krytyku buzię i zagraj na swojej gitarze, o ile ją masz… grajcie i krzyczcie dzieciaki, wbrew zgredom oryginalność zawsze pojawia się nieoczekiwanie.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    To nie jest ich muzyka! Zupełnie do nich nie pasuje i dzieciaki się z nią po prostu męczą. Ja naprawdę nie słyszę w tej muzyce nawet entuzjazmu, to jak zadana lekcja. A wokalista zniszczy sobie głos usiłując śpiewać niżej, niż mu na to pozwalają warunki głosowe, zresztą po co to robi? No i dlaczego śpiewają po angielsku? Klucz to jednak złapanie kontaktu z publicznością, tą miejscową na początek, na tę światową czas jeszcze jest czas przyjdzie. Niech ktoś im pomoże!
    @Rafal_Korzeniewski

    To co Ci się wydaje entuzjazmem w muzyce to często wieloletni warsztat.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @Rafal_Korzeniewski
    bardzo trafne
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Być może - przecież punkowcy nie muszą umieć grać.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0