Pamiętacie ze szkoły wiersz „Do młodych"?
„Ale nie depczcie przeszłości ołtarzy / Choć macie sami doskonalsze wznieść / Na nich się jeszcze święty ogień żarzy…" – takie tam nawoływanie starzejącego się mężczyzny, żeby młodzi nie wyrzucali wszystkiego, co stare na śmietnik historii. Kiedy Adam Asnyk to pisał, ale i kiedy mi kazano uczyć się jego wiersza na pamięć, tego rodzaju wizja przypominała próbę zatrzymania lawiny na drodze negocjacji. Ostatnio jednak dużo się zmieniło.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Dobrze, że punk nie umarł tylko oleva system.
Dla mnie z tym wypełnianiem stadionów to naturalne - raz, że dinozaury zazwyczaj wciąż nieźle grają a dwa, że przez długie, kilkudziesięcioletnie kariery zbudowali olbrzymią rzeszę fanów, których stać na drogie bilety, bo też często są już ludźmi w konkretnym wieku. Natomiast na pewno tacy wykonawcy nie są już ani "najpopularniejsi" ani nie "rządzą w muzyce" nie nadają tonu itd. Muzyka nie potrzebuje już dzisiaj tych wszystkich wielkich festiwali, gigantycznych koncertów, tras itd. Kto nadaje ton - o tym decydują dzieciaki włączając Spotify na smartfonie.
To co Ci się wydaje entuzjazmem w muzyce to często wieloletni warsztat.
bardzo trafne