Przeżyliśmy pobyty w więzieniach, uzależnienia, wiele różnych przygód. To wszystko zostawiło w nas ślad - mówi "Wyborczej" Nikki Sixx, gitarzysta Motley Crue. W środę grupa wystąpi w Polsce.

Przy ich przygodach nawet hasło "sex and drugs and rock'n'roll" brzmiało konserwatywnie i zachowawczo. O wyczynach Motley Crue można przeczytać w książce "The Dirt" lub obejrzeć w powstałym na podstawie książki filmie "Brud".

Dziś, ponad cztery dekady od debiutu, Amerykanie odeszli od harców i skupili się na frajdzie grania muzyki.

Rozmowa z Nikkim Sixxem

Łukasz Kamiński: Wydałeś niedawno autobiograficzną książkę "The First 21". A jaka jest twoja ulubiona książka innego muzyka?

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Sebastian Ogórek poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Materiał sponsora. A poza tym chyba coś w tłumaczeniu nie poszło: "Teraz, z wiekiem, czuję radość, wdzięczność, że są ludzie, którzy chcą przychodzić na nasze koncerty. Natomiast tego, jak długo pociągniemy, nie wiem. Zbliżamy się do pięćdziesiątki, choć kilka lat jeszcze nam zostało." Nikki Sixx urodził się 1958 r., zatem raczej "do sześćdziesiątki".
    @justin_sullivan
    50. zespołu :)
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Ah przypomniały się czasy komuny i podstawówka, oba zespoły były wtedy dla mnie bardzo bardzo ważne… :)
    już oceniałe(a)ś
    1
    0