Wpuszczamy trochę mroku w to rozpalone słońcem lato. Maja Kleszcz z hołdem dla bluesa, Nick Cave z pytaniami do Boga. Polecamy nowe płyty na wakacje.

Maja Kleszcz "B.L.UES" (Mystic)

Bogdan Loebl obchodzi w tym roku 90. urodziny. Bez niego nie sposób wyobrazić sobie polskiego bluesa, ale też polskiej piosenki. Jego teksty śpiewali m.in. Niebiesko-Czarni, Dżem, SBB czy oczywiście Breakout, a wśród współpracowników był m.in. Włodzimierz Nahorny. To banał, ale by śpiewać bluesa, trzeba go czuć. Nie tylko mieć talent, ale i wrażliwość. Maja Kleszcz jest uzbrojona w jedno i drugie. Ona piosenki Loebla rozumie i czuje. I to doskonale słychać w jej nagraniach, bo "B.L.UES" to nie pierwsze jej spotkanie z jubilatem - wcześniej śpiewała jego teksty w projekcie incarNations.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Gdyby autor artykułu podrzucił mi jakiś tytuł piosenki do tekstu Loebla ZAŚPIEWANEJ przez Nahornego, byłbym wdzięczny. Bo zdaje się, że autor się mocno zbłaźnił.
    @deleted
    chodziło rzecz jasna o współpracę. faktycznie brzmi to niezręcznie. dziękuję serdecznie za anonimową uwagę.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0