Pozytywna energia Little Simz, zmysłowi Maneskin i multimedialny pokaz Imagine Dragons - relacjonujemy najlepsze koncerty pierwszego dnia festiwalu Open'er.

Dawno na Open’erze nie byłem. Za to mój towarzysz Kajtek, za kilka dni świętujący 16. urodziny, nie był nigdy.

Byłem natomiast na wielu festiwalach w tym sezonie, mam porównanie. Kajtek nie był na żadnym, bo – wiadomo – szkoła.

Jestem przedstawicielem pokolenia X, wychowanym na Trójce (nieironicznie) i MTV, na kulcie Jarocina, podziale otoczenia na przedstawicieli muzycznych subkultur oraz na tęsknocie za wielkim światem, również za muzyką stamtąd. Kajtek to Z, jest internetowym tubylcem, nowe dźwięki poznaje głównie za sprawą TikToka i gier. Nawet jeśli wie, że muzyka dzieli się na gatunki, to niespecjalnie się tym przejmuje.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Sebastian Ogórek poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Fajny format
    już oceniałe(a)ś
    9
    3
    Trochę niepokoi mnie opis tego, co działo się pod sceną. Nie to, co się działo, bo to normalne, ale opis...
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    "Måneskin dali zmysłowy występ. Rozbierali się, dotykali nawzajem, samych siebie również. W tekstach też mają dużo seksu, więc na koncercie to pokazali. Próbowali też opowiadać, ale próby porozumienia z publicznością nie zawsze spotykały się z reakcją. Damiano krzyczał: „Wszyscy ręce w górę!", ale mało kto go słuchał, bo wszyscy walczyli o życie. Pod koniec występu Måneskin zaprosili fanów na scenę, co zrobiło duże wrażenie na wszystkich, nawet na tych, którzy się nie załapali. Mam wrażenie, że Włosi naprawdę dobrze się bawili, że to nie było udawane. I fajnie oglądało się, jak się cieszą." Po lekturze tego fragmentu mam wrażenie, że autor nie przeczytał całości przed publikacją. Recenzja festiwalu muzycznego? Refleksje po pikniku w Lesie Kabackim?
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Ostatni dobry Opener był w 2010 roku.
    @Mehoo
    E, ja pamiętam lepszy, ten z 1897. Ten dopiero był dobry, nie to co teraz, muzyczka dla gównażerii.
    już oceniałe(a)ś
    10
    0
    @Mehoo
    Nieprawda. Open'er skończył się na Kill ’Em All.
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    @Mehoo
    Opener skończył się na "Kill 'Em All" ;)
    już oceniałe(a)ś
    2
    0