Problem z K-popem polega na tym, że nie dają ci dojrzeć. Musisz cały czas produkować muzykę - mówi w nagraniu dla fanów RM, członek zespołu BTS. Co dalej z wielkimi gwiazdami z Korei?

Co oglądać i czytać, czego słuchać? Podpowiadamy i inspirujemy. Zapisz się na nasz kulturalny newsletter.

Członkowie BTS ogłosili decyzję o przerwie podczas corocznej kolacji BTS Festa z okazji rocznicy utworzenia zespołu, którą można było śledzić na żywo w internecie. Klip z nagraniem i angielskimi napisami można znaleźć na YouTubie.

Na ponadgodzinnym nagraniu gwiazdy K-popu siedzą przy zastawionym stole, rozmawiają o swojej dotychczasowej drodze i przyszłych planach.  

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Małgorzata Bujara poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Czytelnicy GW: otwarci na świat, pełni tolerancji, nastawieni na różnorodność... Aha. Taaaaa. Wystarczy poczytać komentarze.
    Serio, jeśli nie macie o czymś pojęcia, nie dyskredytujcie tego, nie wyśmiewajcie, nie pomniejszajcie wagi tego zjawiska.
    Bank Korei policzył, że dzięki BTS budżet państwa wzbogaca się o pół miliarda dolarów rocznie. Ile znacie "produktów marketingowych", które okazały się takim sukcesem?
    Bez względu na to, czy podoba się to mieszkańcom kraju nad Wisłą czy nie, siedmiu chłopaków z Azji zrobiło międzynarodową karierę na miarę zachodnich zespołów popowych i rockowych.
    @NotteStellata
    ale to gó... jest
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    @NotteStellata

    bo w sztuce najwazniejsze sa pieniadze
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @ogniomistrzkalen
    Dla Ciebie tak. Dla setek milionów fanów - nie. Przykładasz europejską miarę do muzycznego zjawiska z południowo-wschodniej Azji. Ile polskiej muzyki rozrywkowej jest g***em dla Koreańczyka? Który z polskich zespołów - nawet złożonych z siedmiu superprzystojniaków - byłby w stanie wzbudzić taki sam entuzjazm?
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @qwer_asd_zxc
    Wiele projektów nastawionych na pieniądze szybko upadło. Tak naprawdę odbiorca potrafi wyczuć, co jest bezwstydną komercją. Podałam tę kwotę, bo popularność zawsze przekłada się na pieniądze: to nie tylko sprzedana muzyka i koncerty, ale np. podróże do Korei śladami chłopaków z BTS. A przy tym ta kwota, chyba nie zaprzeczysz, jest powalająca.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    "zespół" (?!?) - marketingowy produkt wschodniego rynku z określonym targetem.
    @inny_wolny_nick
    to w takim razie wszyscy idole są marketingowym produktem, czas może skończyć z tym wyświechtanym określeniem
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    W komentarzach sami wytrawni znawcy muzyki. Posłuchajcie czasem coś innego niż Zenka, otwórzcie się na inną kulturę i rodzaj muzyki. Podobać się nie musi, ale trzeba docenić naprawdę ciężka pracę i wysiłek tych chłopaków, każdy ich utwór jest dopracowany do maksimum. Jak ktoś pisze o tym, że to g*wno to naprawdę świadczy tylko o jego wąskich horyzontach.
    @Momot
    Doceniam wysiłek tych chłopaków, tak samo jak doceniam wysiłki Zenka.
    Jednakowoż jedno i drugie uważam za przedsięwzięcia słabe muzycznie (słowo na "g" spuentowało by to krócej, ale nie chcę wyjść na osobę o wąskich horyzontach ;).
    Jeżeli jednak nazwanie kiepskiej muzyki tak jak na to zasługuje czyni mnie osobę o wąskich horyzontach, to z dumą przyjmę to zaszufladkowanie.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    myślałem że to o Rolling Stones a to o jakichś manekinach z Seulu.
    już oceniałe(a)ś
    7
    2
    To ci kolesie co mają różne kolory włosów żeby fanki spoza Azji mogły ich odróżnić?
    już oceniałe(a)ś
    8
    3
    Mam nadzieję, że na stałe.
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    Życie już nie będzie takie samo...
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Be.. co?
    już oceniałe(a)ś
    1
    1