Co oglądać i czytać, czego słuchać? Podpowiadamy i inspirujemy. Zapisz się na nasz kulturalny newsletter.
Szwecja nigdy dotąd nie zaznała czegoś podobnego do Einára. Hiperaktywny i pewny siebie młody artysta, działający w miejscu coraz to bardziej owładniętym obsesją na punkcie światowego hip hopu w wieku 19 lat był już jednym z największych raperów, jakich wydała szwedzka ziemia.
Einár, a właściwie Nils Gronberg, miał buzię niewinnego psiaka, flow na poziomie międzynarodowych znawców rapu i buńczuczne teksty niczym zatwardziały członek gangu. Był przy tym biały i urodził się w Szwecji, co stanowi znamienny wyróżnik w sytuacji, gdy szwedzką scenę rapu zaludniają głównie wykonawcy pochodzenia imigranckiego.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Wychodzi mi, że w Polsce powinno być rocznie jakieś 1200 strzelanin.
Wtedy statystycznie dorównamy Szwecji.
(w sumie nie wiem, ile tego jest u nas, ale coś czuję że mniej :)
Bredzisz.
No chyba ten mit wspaniałej Skandynawii, gdzie wszystko się udało w przeciwieństwie do Francji upada
Gdyby w Polsce miały miejsce takie ilości przestępstw z użyciem broni oraz zabójstw to wszyscy by uznali, że to kraj upadły.
Płakałeś równie rzewnymi łzami, gdy Wołomin walczył z Pruszkowem???
Nawet w czasach szalejących mafii lat '90 w Polsce nie było tylu tego typu zdarzeń, a mowa jest o kraju z czterokrotnie mniejszą ludnością. Ale rozumiem, że Szewcja to raj na ziemi i jest poza krytyką.
Wychodzi na wierzch twoje zakłamanie. Masz w sobie tyle krytycyzmu co lud smoleński
Mieszkam w Szwecji od wieeeelu lat i gdy porownuje swoje zycie tutaj i w PL, to serio bylabym baaaardzo smutna, gdybym musiala wracac do ojczyzny... To tyle jesli chodzi o ten kraj upadly. Ale oczywiscie, gdy twoj ulubiony raper ginie w strzelaninie - masz prawo byc smutny i zloscic sie na imigrantow... oni podobno w dodatku roznosza pasozyty... nie ma to jak zyc w PL w otoczeniu samych rodakow, zadnych patologii, morderstw pod wplywem alkoholu, bicia dzieci, gwaltow, strzelanki i bandyckie porachunki tez sie nie zdarzaja. Zazdraszczam.
Wolisz Szwecję?
Super.
Widocznie lubisz sobie postrzelać, tak?
Bo u nas faktycznie tego prawie nie ma :(
Żeby statystycznie dorównać Szwecji w strzelaninach na głowę mieszkańca w Polsce powinno ich być rocznie 1200...
Proszę, zainwestujcie w jakiegoś pełnoletniego tłumacza. To brzmi jak moja rozprawka z klasy siódmej...
Tyle że oni się strzelają między sobą. Czasem ktoś dostanie zabłąkaną kulą. Tu chodzi o sprzedaż dragów.