Pandemia sprawiła, że życie kulturalne albo zamarło, albo przeniosło się do internetu. Ale nie wszyscy zwolnili tempo. Zgodnie z zasadą the show must go on muzycy wydają swoje płyty. Nie przegapcie nowości Rosalie., Nine Inch Nails czy Tamikrest.

To, że „IDeal” Rosalie. wychodzi teraz w tym dziwnym czasie niepewności i pandemii koronawirusa, to dobrze i pechowo jednocześnie. Dobrze, bo potrzebujemy teraz muzyki bardzo. Zarówno klasyki, rzeczy znanych, jak i świeżynek. Pechowo, bo taki album jak „IDeal” byłby idealny na wiosenne i letnie festiwale. Podobnie jak i płyty pozostałych bohaterów naszego tekstu, od Nine Inch Nails po Tamikrest. 

Rosalie. na własnych zasadach

Debiutancka płyta Rosalie. „Flashback” sprzed dwóch lat narobiła nie tyle szumu, ile melodii. Młoda artystka zmierzyła się z nowoczesnym popem. Na własnych warunkach, z pomysłem. Elegancko pokłoniła się swoim inspiracjom - nowoczesnemu soulowi, współczesnemu R&B, ale daleka była od naśladowania. Jej talent i wrażliwość przekonały nie tylko słuchaczy jej pokolenia, ale też melomanów nieco starszych. Podbiła też krytyków, Rosalie. została m.in. laureatką pierwszej edycji Sanek, czyli nagrody dziennikarzy dla artystów debiutujących, dopiero podbijających scenę muzyczną.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Utwór "The Adults Are Talking" ze wczoraj wydanej płyty The Strokes przebija to wszystko razem wzięte
    już oceniałe(a)ś
    0
    0