W marcu, darmowy koncert The Rolling Stones w Hawanie, ich pierwszy na Kubie, obserwowało ponad milion osób. Na dniach do kin wejdzie film "The Rolling Stones: Olé Olé Olé! - A Trip Across Latin America", opowiadający nie tylko o tym występie.

Przedsmakiem nadchodzącej płyty The Rolling Stones „Blue and Lonesome”, która ma się ukazać na początku grudnia, jest koncertowy film w reżyserii Paula Dugdale’a. Jego polski tytuł brzmi „The Rolling Stones – Olé Olé Olé”, a tematem jest wielka trasa, w którą brytyjska grupa wybrała się w 55. roku działania.

„Obama był supportem Stonesów”

W lutym i marcu tego roku Stonesi pojechali z koncertami do Ameryki Południowej i Środkowej. Ostatnim przystankiem była Kuba, dokąd zawitali parę dni po historycznej wizycie Baracka Obamy. Muzycy żartowali, że prezydent USA rozgrzał dla nich publiczność. Na ich koncert w Hawanie wstęp był bezpłatny. Ostatecznie ekipę Micka Jaggera oglądało na żywo – według różnych szacunków – od około 0,5 mln do 1,2 mln osób.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Łukasz Grzymisławski poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    "Rolling Stones w Hawanie: na pierwszym planie Mick Jagger, w opasce Keith Richards" - dzięki, teraz wszystko jasne.
    @arabstrap Kuzwa, myślałem, że odwrotnie :P
    już oceniałe(a)ś
    1
    0