Za dnia pracował w pionie technicznym w muzeum, po nocach malował obrazy. Pragnął sławy, więc zdecydował się na samowolkę. Nazwisko śmiałka wciąż pozostaje nieznane.

O poranku zjawił się we wschodnim skrzydle monachijskiego muzeum sztuk pięknych Pinakothek der Moderne. Udał się na pierwsze piętro, gdzie wystawione są dzieła sztuki współczesnej powstałe po roku 1945.

Muzeum dopiero szykowało się do otwarcia, nikogo jeszcze nie było. Stanął przed pustą białą ścianą, nieopodal galerii popartowskich prac Andy'ego Warhola i powiesił na niej swój obraz. 

Bez świadków

Obsługa zauważyła nowy obiekt dopiero po paru godzinach, gdy w muzeum byli już pierwsi zwiedzający.  Kierownictwo postanowiło nie zdejmować obrazu przy świadkach.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Sebastian Ogórek poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Ukradniesz im obraz - niedobrze. Własnym ubogacisz - też niedobrze.
    Wszystko niedobrze.
    Kurde, w życiu bym do muzeum nie poszedł.
    @HoracyChinaski
    :D
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    Chciałabym zobaczyć Ten obraz
    @WeronikaB
    Ja też.
    już oceniałe(a)ś
    16
    0
    @WeronikaB
    Ja też :)
    już oceniałe(a)ś
    13
    0
    @WeronikaB
    na pewno był lepszy od tego Warhola obok
    już oceniałe(a)ś
    15
    7
    @WeronikaB
    Nie pokazali, bo nie było jakościowej różnicy. W sztukach wizualnych dominuje teraz hochsztaplerstwo typu białe płótno, przyklejony banan, albo deska oparta o ścianę. Byłem, widziałem.
    już oceniałe(a)ś
    19
    6
    @marrrrcin
    Ja też!
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    No, ja bym uważał. Kiedyś w Wiedniu też nie doceniono pewnego austriackiego malarza i później z Europy zostały zgliszcza.
    @saul_vogelman
    Piękny komentarz! ( To nie żart.)
    już oceniałe(a)ś
    14
    1
    @saul_vogelman
    Zastanawiam się, czy profesorowie którzy uwalili w Wiedniu austriackiego malarza /który nawet dość ładne obrazki malował/ nie byli narodowości żydowskiej, bo byłby to chichot historii.
    już oceniałe(a)ś
    10
    4
    @saul_vogelman
    Z drugiej strony, innych doceniano dopiero po ich smierci a oni umierali w nedzy i wojen z ich powodu nie bylo. Nigdy nie wiadomo z tymi malarzami.
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    @Jozef_K
    Nie, dziadek był. Do nieślubnego syna się nie przyznał, a ten katował swojego syna, małego Adolfa
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @saul_vogelman
    w komisji był na pewno jeden Polak
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Szacunek. Niezauważony artysta postanowił wziąć sprawy w swoje ręce. Spełnił marzenie o zobaczeniu swojego dzieła w ważnej galerii, po swojemu. Szkoda, że nie podeszli do człowieka bardziej życzliwie.
    @Poganin
    A przede wszystkim bardziej kreatywnie.
    już oceniałe(a)ś
    25
    0
    @Poganin
    Bo Niemcy to cywilizacja bezmyślnego Ordnungu.
    już oceniałe(a)ś
    8
    2
    @Poganin
    Bo to Niemcy byli. Nie ma kwitu, że artysta to znaczy, że artystą nie jest.
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    Podejście dyrekcji zupełnie idiotyczne. Znakomity pomysłowy performance
    już oceniałe(a)ś
    66
    2
    W hotelu Arłamów jest ściana sław, które odwiedziły hotel w postaci ramek z ich zdjęciami. Dużo tego jest. Będąc z żoną w 2018 w hotelu wstawiliśmy własne wspólne zdjęcie bodajże w ramkę z jednym z naszych wspaniałych kopaczy półki. Pewnie wisi tam do dziś, bo przez tydzień nikt się kapnął
    @Hubi1
    Ja w pokoju gościnnym powiesiłem obraz, który zalicza się do tzw. klasycznych dewocjonaliów. Tyle, że Maryja zamiast Jezusa trzyma Stalina. Przez trzy lata jak on tam wisi skapnęła się jedna osoba ;-D
    już oceniałe(a)ś
    22
    1
    @Hubi1
    "kopacz półki" - cholerna autokorekta :)
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Tak rodzą się talenty.
    @Skandowanie
    Talent, a jego odkrycie to dwie różne sprawy.
    już oceniałe(a)ś
    9
    0
    @Skandowanie
    i performerzy :)
    już oceniałe(a)ś
    9
    0
    Kiedyś modna była akcja wieszania, czy raczej przyklejania, obrazów, czy raczej obrazków, w Luwrze koło znanych dzieł, fotografowania takiej "instalacji" i szybkiego demontażu. Autorzy mieli dokumentację fotograficzną i to im wystarczało.
    już oceniałe(a)ś
    33
    0