- Wolność sztuki to wolność łamania zasad. Nie rozumiem tego metaforycznie, chodzi o faktyczne łamanie zasad - deklarował Lars Vilks w krótkim klipie nakręconym przy okazji szeroko krytykowanej wystawy "Sztuka polityczna", którą można oglądać w warszawskim CSW. Urodzony w Szwecji artysta był jednym z jej najbardziej eksponowanych uczestników. Nie tyle ze względu na artystyczną jakość prac, co związaną z nimi historię.
W lipcu 2007 r. Vilks przygotował trzy szkice przedstawiające psa z głową Mahometa, które chciał pokazać na wystawie w szwedzkiej prowincji Tallerund. Organizatorzy najpierw się zgodzili, a następnie wycofali prace, tłumacząc to "względami bezpieczeństwa". Szkice ostatecznie opublikowała w sierpniu lokalna gazeta "Nerikes Allehanda". Prace Vilksa potępiły rządy kilku krajów, m.in. Iranu, Pakistanu i Egiptu, a fanatycy religijni zaczęli wysyłać mu groźby śmierci. Kiedy we wrześniu iracki oddział Al-Kaidy zaoferował 100 tys. dolarów za zabicie artysty, władze Szwecji przyznały mu policyjną ochronę. Korzystał z niej 14 lat.
Wszystkie komentarze
*od pewnego czasu (bo przecież nie od zawsze ;)
Oczywiście, że znajdą się naśladowcy -oszołomów i socjopatów nie brakuje.
Oszołomów i socjopatów to sobie poszukaj wśród bigotów.
Człowiek wolny przeciwstawia się religiom, bo te zniewalają ludzki umysł i ludzi. Jeżeli jesteś za mało inteligentny, żeby to zrozumieć, no cóż, twój problem.
Tak, rozumiem, że masz problem.
W tym wypadku nie odwoływałabym sie do inteligencji. Wygłaszając takie zdania dowodzisz, że masz taki sam problem z oszołomstwem, tylko skierowany w przeciwnym kierunku. I to jest problem, niestety nie tylko Twój. Jest to problem nas wszystkich, a nazywa się nietolerancją.
Czyli co? Ordo Iuris I inne oszolomy religijne mają rację?
A może krytykować można chrześcijaństwo, ale już nie islam
Wolność jest wolnością, jeśli nie zabiera wolności dobrego samopoczucia innym, szanuj innych, jeśli chcesz być szanowany. Nie wolno poniżać symboli religijnych,..., czy to takie trudne do zrozumienia, nie jest ważne o jakie religie chodzi...
Dlaczego nie można wyśmiewać symboli religijnych? Jeden racjonalny argument poproszę.
Tak samo mówią w Polsce tzw. środowiska katolickie gdy używane są czy to artystyczne czy w celach aktywistycznych, społecznych symbole chrześcijańskie
Ale wszystko może być symbolem religijnym. To kwestia umowna. Wyznawcy się umawiają, że będą czcili taki czy inny symbol, ich sprawa, ale reszta powinna mieć na te ich gusła wywalone. Może przestań używać durszlaka, bo obrażasz uczucia religijne wyznawców latającego potwora spagetti. Jak im udowodnisz, że nie mają tych uczuć?
Różnica polega jednak na tym, że „mówią”. Na tym polega wolność opinii i przekonań. Tego nie rozumieją islamiści. Brakuje im ok. 500 lat.
Dlaczego nie można śmiać się z holokaustu, homoseksualistów? Jeden racjonalny argument poproszę.
W "celach aktywistycznych"??? W*****j debilu.
Ja nie symbole, tylko całą religię wyśmiewam. Uważam, że religie są oszustwem i mam do tego prawo, a jeszcze podstawy, żeby twierdzić, iż tak jest.
Dlatego, że śmiejesz się z ludzi, bądź ludzkiej śmierci. Religie są ludzkim wymysłem i nie widzę powodu, dla którego nie wolno byłoby ich wyśmiewać, tak samo, jak każdą inną twórczość literacką.
Zawsze ze smutkiem patrzę, kiedy wolny człowiek odchodzi z naszego świata. Jakby był cenny, a raczej wartościowy niczym deszcz suchą porą.
Wolność nie polega na tym, że można pojechać gdzieś na drugi kraniec świata, czy miasta, tylko na tym, że człowiek w swojej myśli jest wolny, choćby miał kajdanki na rękach i nogach.
Wolność myśli jest pewnym wyzwaniem, sposobem intelektualnego bytowania ze światem, pokazaniem własnej wewnętrznej osobowości, przeciwstawieniem się zabobonu i stereotypu. Cechy, która dla współczesnego człowieka jest bytem najważniejszym i informującym, że jest się kimś niezależnym, a zależnością są tylko nasze fizyczne słabości.
Niezależności nie można mieć w sobie, kiedy podlega się dogmatom, religiom i ciężarem kulturowym, aczkolwiek człowiek cywilizowany musi baczyć na to, żeby innych nie ranić, bo inaczej stworzona zostanie ułuda wolności, anarchia i tu na zlepku tych uwarunkowań powstaje coś największego, nasze ludzkie największe osiągnięcie — humanizm. Humanizm dla człowieka jest tym wszystkim, co wolność, a zarazem poszanowanie drugiego człowieka i tu w sprzeczności ku niemu są wszelakie religie. Religie stygmatyzują ludzką wolność i niezależną wolę, dlatego jestem ich absolutnym przeciwnikiem.
Z dedykacją od Czesia, dla Larsa Vilksa, pamięci niech nam zawsze zostanie.
Ha, ha! A to by się Vilks zdziwił tą homilią. Nawet sam siebie pewnie nie podejrzewał o takie treści i przesłania w swojej pracy.
Tak, ale w jego przypadku trudno znaleźć motyw dla kacapii.
nie to co Wolactwo: zagnać ludzi do stodoły i podpalić. Albo wydać Niemcom
Zdarzają się przypadki.
To jest bardzo popularna metoda likwidowania ludzi dla muslimskiej dziczy.
I nieważne czy robił to „dla lansu” czy z przekonania - ważne że potrafił pokazać gdzie we współczesnym świecie jest miejsce dla mitologicznej bozi (brodatej czy nie - bez znaczenia).
Dokładnie, tak samo, jak mity greckie.
Po co sie czepiać? Może uległ wypadkowi, a zmarł dopiero w szpitalu?