„My wa-am da-my rocka!" - tak brzmi w polskim przekładzie tytuł-refren kultowego utworu Queen. „I kolejny gryzie piach" - poznajecie? Musicalowym zwyczajem piosenki z „We Will Rock You" zostały spolszczone, zanim trafiły na scenę warszawskiego Teatru Roma, w przedstawieniu w reżyserii dyrektora Wojciecha Kępczyńskiego i w przekładzie Michała Wojnarowskiego.
Fenomenalni technicznie artyści, spektakl świetny muzycznie i choreograficznie, wreszcie rewelacyjne wykonanie „Bohemian Rapsody", w którym nawet polski przekład przestaje chrzęścić w uszach. Widziałem premierową obsadę - Maciej Dybowski, Maria Tyszkiewicz czy Małgorzata Chruściel to artyści naprawdę godni uwagi. A nagrody, które Roma dostaje za używanie na scenie rozbudowanych multimediów i nowoczesnej techniki, są w pełni zasłużone.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Z Rampą przegrywa głównie choreografią, wygrywa scenografią. No i w Rampie można pośpiewać, bo teksty nie są tłumaczone na polski, co ja akurat uważam za zaletę. Libretto jedno i drugie głupiutkie, ale poziom większości żartów w Romie tylko dla koneserów prymitywnych, sprośnych tekstów.