– Życie jest jak pudełko czekoladek, nigdy nie wiesz, na co trafisz – powtarzał Forrest Gump, tytułowy bohater filmu Roberta Zemeckisa z 1994 r. Nieznajomym na przystanku autobusowym opowiadał historię swojego życia, w której odbijały się dzieje Stanów Zjednoczonych.
Forrest otarł się o najważniejsze wydarzenia i postaci II poł. XX w. Postać, w którą wcielił się Tom Hanks, wmontowano w archiwalne nagrania. W ten sposób miał szansę uścisnąć rękę prezydentowi Johnowi F. Kennedy’emu, pokazać tyłek Lyndonowi Johnsonowi czy wziąć udział w talk show z Johnem Lennonem.
Wszystkie komentarze
jest Tygodnik Kulturalny na YT. A tam Wakar, Maciejewski, Felberg. Jest poziom
TK jest też na TVP Kultura.
Nigdy nie kierowałem się recenzjami i opiniami innych w wyborze repertuaru.
Kiedy czytałem oceny tak zwanych krytyków, bardzo często były kompletnie różne od moich odczuć.
Tej zasady trzymam się do dziś.
Dzięki niej mam niezaburzony obraz tego co wynoszę z filmowego seansu.
ps. Pan Piotr z racji wieku pewnie tego nie pamięta, ale na Gumpa też początkowo spadł grad niepochlebnych recenzji, zwłaszcza za wielką kałużą, gdzie najpierw widzowie musieli zrozumieć amerykańską specyfikę tego filmu a potem dopiero go pokochać.
prawda , dla mnie nawet genialny
a że film kinowy a nie z Netflixa, to wszystko jasne