Amerykańska Akademia Filmowa ogłosiła listy filmów, które powalczą o oscarowe nominacje. Nie ma wśród nich polskiego kandydata, ale są za to trzy polskie koprodukcje.
Na ten dzień czekają filmowcy na całym świecie. Choć to dopiero wstępny etap oscarowego wyścigu, to twórcy już teraz mają powody do świętowania.
We wtorek, 17 grudnia Akademia ogłosiła shortlisty w dziesięciu kategoriach:
- Najlepszy pełnometrażowy film międzynarodowy
- Najlepszy pełnometrażowy film dokumentalny
- Najlepszy krótkometrażowy film dokumentalny
- Najlepsza ścieżka dźwiękowa
- Najlepsza piosenka
- Najlepszy krótkometrażowy film fabularny
- Najlepsza krótkometrażowy film animowany
- Najlepszy dźwięk
- Najlepsze efekty specjalne
- Najlepsza charakteryzacja
Wszystkie komentarze
von Horn ukończył łódzką "filmówkę", mówi po polsku, mieszka w Polsce - no nie wiem, czy to tylko "akcenty", na pewno wyraźniejsze niż Jerzy Skolimowski "brytyjski" reżyser czy Roman Polański "francuski / amerykański" reżyser
Zdjęcia: Michał Dymek, scenografia: Jagna Dobesz, kostiumy: Małgorzata Fudala, montaż: Agnieszka Glińska. Sam Magnus Van Horn uważa się za Polaka. Ale po co sprawdzać, prawda?
Tak, to koniec.
A która to ta druga?
Złote Lwy - najważniejszą nagrodę Konkursu Głównego - jury przyznało filmowi "Zielona granica" w reżyserii Agnieszki Holland. Srebrne Lwy natomiast trafiły w ręce twórców filmu "Dziewczyny z igłą".
Widziałeś te filmy?
Potwierdzasz werdykt?