- Ta wyspa bardzo różni się od Danii. Tamtejsi ludzie... pogoda, zima, wszystko jest zupełnie inne - ostrzega biskup, który wyprawia młodego pastora na misję chrystianizacyjną do najdalszych zakątków Islandii.
Radzi mu, aby dla własnego dobra dostosował się do tamtejszych warunków i ludzi. Problem w tym, że duchowny chadza własnymi ścieżkami, a jedyny głos, w który się wsłuchuje, dobiega z niebios.
Islandia jest zarówno zachwycająca, jak i przerażająca. Zimą doskwiera siarczysty mróz, latem trwający całą dobę dzień. Na półpustynnych terenach ze świecą szukać żywej duszy. Zdobycie pokarmu graniczy z cudem. Wyzwaniem jest także przeprawienie się przez strome góry i głębokie rzeki.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Prawdopodobieństwo posiadania przez elfy łechtaczek jest wprost proporcjalne do prawdopodobieństwa zainteresowania masturbacją.
Ale Bóg nie ma chyba łechtaczki - a interesuje się bardzo
Orgazmy łechtaczkowe tzw. boskie buenos! U elfów to tzw. mszany samowtór ew. samotrzeć.
Ale jak się nawet interesują masturbacją, to raczej swoją a nie innych ludzi, szczególnie przesłuchiw.... wróć - spowiadających się dzieci.
Mchy, kwiatki paproci i elfie łechtaczki, tak słyszałyśmy.
Czy atrybutem Wróżki Zębuszki jest vagina dentata?
Być może przechowuje tam te jej słynne środki finansowe
I na tacę nie zbierają i pod kołdrę nie zaglądają.
Nie miałem pojęcia, ale fakt, coś tu się nie zgadzało.
Dzień dobry, dziękuję serdecznie za zwrócenie uwagi na błąd i doprecyzowanie tej kwestii. Pozdrawiam, Dawid Dróżdż
to nie jest artykuł. zdaje się że miała być recenzja. a wyszedł spoiler. no i na koniec trochę grafomanii autora
czekam na ten film do obejrzenia w Pl