"Goncharov" to najlepszy film o mafii. Szkoda, że zupełnie nieznany.

Obsada? Marzenie. Robert De Niro, Al Pacino, Gene Hackman, Harvey Keitel i John Cazale (w swej najwybitniejszej roli przed śmiercią).

Na stołku reżyserskim Martin Scorsese. Miejsce akcji? Neapol. Fabuła? Rosyjski gangster przyjeżdża do Włoch i tam boleśnie upada, zdradzony przez wszystkich, którym ufał.

"Goncharov" (1973) to najlepszy film w karierze Scorsese, najlepszy o mafii w ogóle. I jak wiele produkcji, które warto znać: totalnie zapomniany. Wiedzą o nim tylko koneserzy, prawdziwi znawcy kinematografii.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze
    to, że nie widziałeś tego filmu, nie oznacza że on nie istnieje
    @awruk2
    Zgodnie z logiką - tak.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @awruk2
    Nie oczekuj logiki czy rzetelności od tego pustaka. Ostatnio pisała że zmarła kobieta która stworzyła znana piosenkę. Nie sprawdziała że ta tylko ją zaśpiewała, nie skomponowała, nie napisała słów.
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    Obejrzałbym.
    już oceniałe(a)ś
    8
    0
    Ebiczne. Dziękuję za ten artykuł.
    Zastawię drugą teraz drugą nerkę, żeby mieć pieniądze na prenumeratę w 2023 r.
    już oceniałe(a)ś
    11
    6
    To DeNiro czy Podsiadło?
    już oceniałe(a)ś
    5
    1
    Teksty miernej dziennikarki powinny trafiać do marnej gazety.
    @tomi9un
    Co za idiota
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    @tomi9un
    A ty geniuszu byś chciał ewentualnie co? Teoria snów Kaczyńskiego, czy W stronę Rydzyka?
    już oceniałe(a)ś
    0
    1