"Powrót do liceum" od ponad tygodnia jest najchętniej oglądanym filmem na Netflixie. Czy opowieść o 40-latce wracającej do liceum będzie nowym "Clueless"?

Kiedy Stephanie Conway - główna bohaterka filmu "Powrót do liceum" - wraca po nieudanym studniówkowym afterparty do domu, rozpoznaje w prowadzącej taksówkę kobiecie Deannę Russo, legendę swojej szkoły.

Deanna lata wcześniej została królową studniówki, wyszła za mąż za gwiazdora szkolnej drużyny, przed trzydziestką już była rozwódką, a teraz pluje sobie w brodę, że nie poszła na studia.

- Wyrzuć tę koronę przez okno - radzi zszokowanej Stephanie. Ma twarz Alicii Silverstone, księżniczki lat 90., która w historii kina zapisała się jako gwiazda komedii "Clueless" (polski tytuł to "Słodkie zmartwienia") i dziewczyna z teledysków Aerosmith. Kilkuminutowy występ Silverstone świetnie wpisuje się w przesłanie "Powrotu do liceum": trzeba patrzeć w przyszłość, a nie ciągle żyć w przeszłości. 

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Małgorzata Bujara poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    5.6 na IMDb z niemal 20k ocen…. Dziekuje tym odważnym, którzy zmarnowali czas na oglądanie:)
    @pecador30
    uwierz mi, że w dziadostwie netflixa to był film ożywczy
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    W pierwszej chwili myślałem, że chodzi o Edzię Górniak :)
    już oceniałe(a)ś
    24
    0
    Ja mam umysł 17 letniej kobiety nawet bez śpiączki
    @mrrew
    A znowu kapral Nobbs miał ciało dwudziestolatka, ale nie chciał nikomu powiedzieć gdzie je trzyma.
    już oceniałe(a)ś
    12
    1
    @mrrew
    a ile masz lat? :)
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @mrrew
    A ja góra 20-letniego chłopaka, choć już trójka z przodu od niedawna :)
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    To że coś z seriali Netflixa jest hitem Netflixa (oprócz The Crown np.) to chyba bardziej służy odstraszaniu widza niż jako rekomendacja. Skoro takie arcydzieła jak 365 Dni są tam hitem, to raczej o widzach Netflixa dobrze nie świadczy.
    już oceniałe(a)ś
    23
    2
    No tak więcej chłamu więcej a później biadolą że ludzie nie chcą płacić
    już oceniałe(a)ś
    11
    2
    Czy artykuł sponsorowany nie powinien być zgodnie z prawem prasowym w widocznie sposób oznaczony?
    już oceniałe(a)ś
    9
    1
    Jak ktoś nie chce się narażać na poważne obrażenia twarzoczaszki od wielokrotnego, desperackiego facepalma oburącz - to odradzam.
    już oceniałe(a)ś
    9
    1
    Oglądanie Netflix to dobrowolna autolobotomia...
    już oceniałe(a)ś
    8
    2