Zmysłowa opowieść o przebudzeniu niespełnionej kobiety. Wielka moc, ale też wiele niedociągnięć.

Recenzja filmu "Nina": ****

Nina (Julia Kijowska) pracuje jako nauczycielka francuskiego w liceum i pochodzi ze, zdaje się, nieźle sytuowanej rodziny. Wojtek (Andrzej Konopka) prowadzi dobrze prosperujący warsztat samochodowy i pielęgnuje chorego ojca. Chcą mieć dziecko, ale nie mogą. Lata nieudanych prób odcisnęły na ich związku piętno. Wydaje się, że bez dziecka ich związek posypie się do reszty. Po kolejnym rozczarowującym spotkaniu z surogatką decydują, że ich ostatnią szansą na rodzicielstwo jest nowo poznana Magda (Eliza Rycembel). Tylko czy młoda dziewczyna będzie chciała dać im dziecko, skoro ewidentnie bardziej interesuje ją uwiedzenie Niny?

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Marcin Ręczmin poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze