Wesoła animacja dla najmłodszych widzów. Mały dziarski stateczek musi zmierzyć się z wielkim i trudnym wyzwaniem. Pomogą mu przyjaciele i pozytywne podejście do świata.

Recenzja filmu "Stateczek Eliasz": ***

Znany z popularnego serialu mały stateczek bohatersko radzi sobie podczas sztormu. Odbiera wezwanie o pomoc i z sukcesem sprowadza zagrożony duży statek na bezpieczne wody. W nagrodę dostępuje zaszczytu pracy w Wielkim Porcie, gdzie poznaje wiele innych jednostek pływających z charakterkiem. To prawdziwy przekrój osobowości, gustów i zainteresowań, jak w, nie przymierzając, każdym przedszkolu czy szkole.

Eliasz jest ciekawskim "chłopczykiem" i podczas jednego ze spacerów zapuszcza się na obce wody, czego efektem jest odkrycie konspiracji złych statków, które nielegalnie wydobywają z morza szkodliwą substancję, która emituje zaburzające pogodę fale. Eliasz, choć mały, jest charakterny i prawy. Wie, że nie może puścić im tego płazem. Ale żeby działać, będzie potrzebował wielkiego wsparcia ze strony przyjaciół…

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze