Przez 35 lat Saudyjczycy, którzy chcieli obejrzeć film na dużym ekranie musieli jechać do Dubaju lub Bahrajnu. A to wszystko przez wprowadzony na początku lat 80. nakaz zamknięcia wszystkich kin w kraju - wizyty w nich miały być niepotrzebną i niebezpieczną rozrywką odciągającą wiernych od islamu.
W grudniu 2017 roku saudyjski następca tronu Muhammad ibn Salman ogłosił jednak, że do 2030 roku na terenie całego kraju powstanie 300 kin. Jak tłumaczył tamtejszy minister kultury Awad ibn al-Awad, "przyczyni się to do wzrostu gospodarczego i dywersyfikacji kultury, stworzy więcej miejsc pracy i wzbogaci wachlarz rozrywek, dla których Arabia Saudyjska jest największym rynkiem w regionie".
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze